Detoks cz.3 | Meal plan, czyli jak planować zdrowe posiłki



Uważam, że odpowiednie przygotowanie to połowa sukcesu. Zanim zaczęłam moją dietę zadbałam o to, żeby w szafkach nie brakowało zdrowych kasz, pestek i orzechów, słodycze ukryłam w pudełku na najwyższej półce i systematycznie zapisywałam pomysły na zdrowe posiłki. W pierwszym tygodniu stycznia pracowałam na rano i nie kończyłam później niż o 13, więc do pracy przygotowywałam tylko owsiankę i owocowo-orzechową przekąskę. Do tego zawsze mogłam wpaść do sklepu po pracy i dokupić brakujące składniki na lunch albo obiad. Kiedy pracuję na popołudnia muszę się lepiej zorganizować. 



  1. Pierwsza rzecz, którą robię to zapisywanie pomysłów na posiłki na kartce. Czasem mam ogromny przypływ kreatywności, a czasem przeglądam moje ukochane książki kucharskie albo instagrama i tam szukam inspiracji

  2. Następie robię selekcję wśród wybranych przepisów. Nie lubię jeść tego samego codziennie, ale też nie lubię marnować jedzenia. Staram się więc wybrać przepisy, które używają tych samych składników na różne sposoby (np. jednego dnia dodaję pół gotowanego brokuła do obiadu, a następnego z reszty robię pesto albo marynuję tofu i część zjadam na obiad w stri-fry a resztę piekę i dodaję do sałatki).

  3. Zapisuję wszystko w specjalnej tabelce. Biorę pod uwagę o której godzinie zaczynam pracę i ile czasu mogę poświęcić rano na przygotowanie obiadu i przekąsek. 

  4. Na tym etapie przygotowanie listy zakupów zajmuje kilka minut. Trzeba tylko pamiętać, żeby nie iść do sklepu na głodniaka i trzymać się listy.



W tym tygodniu planowałam bardziej urozmaicić swoje śniadania, ale i tak królowała owsianka.



A kiedy skończyły się płatki owsiane zrobiłam kanapki z chleba orkiszowego na zakwasie, awokado i podsmażonego tofu.



Najprostsza przekąska - mango z malinami.


Kiedy planuję posiłki staram się wypróbować jeden albo dwa nowe przepisy. Te ciecierzycowe burgery nie bardzo mi smakowały...



... za to ta prosta fasolka w pomidorowym sosie z dodatkiem suszonych pomidorów była pyszna.



To chyba moje ulubione danie z tego tygodnia. Noodle z brązowego ryżu z mini kukurydzą, papryką, szparagami i genialnym sosem orzechowym.



Tutaj mały grzeszek. Miało nie był przetworzonego jedzenia, ale na leniwy weekendowy obiad skusiłam się na kiełbaski Lindy McCartney z pieczonymi ziemniaczkami i groszkiem.



Ugotowałam też zupę z brokuła, kalafiora, groszku i szpinaku, ale muszę jeszcze popracować nad przepisem. Chciałabym, żeby zupa była bardziej kremowa.

Detoks cz.1
Detoks cz.2


Uwaga! Nie jestem lekarzem ani tym bardziej dietetykiem – przedstawiona powyżej opinia jest oparta wyłącznie na wiedzy zdobytej częściowo z książek, częściowo z artykułów w Internecie, a częściowo na własnych doświadczeniach. Nie traktuj jej jako porady specjalisty.


Komentarze

  1. Czy można prosić o przepis na fasolkę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opakowanie białej fasolki, puszkę pomidorów, 75g posiekanych suszonych pomidorów w oleju, sól pieprz i chili wystarczy podgrzać na patelni i gotowe

      Usuń
  2. Podasz przepis na sos orzechowy? <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1 łyżka masła orzechowego, 2 łyżki srirachy, 3 ząbki czosnku, 1 łyżeczka syropu klonowego albo innego słodzika, 1 łyżeczka oleju sezamowego i trochę wody, żeby był bardziej lejący

      Usuń

Prześlij komentarz