Detoks cz.6 | Suplementy

Suplementy

Muszę przyznać, że nie biorę suplementów zbyt regularnie. Czasem przez tydzień o nich pamiętam, a czasem przypominam sobie co trzeci dzień. Ale suplementy są uzupełnieniem diety, a nie jej podstawą, więc nie przejmuję się tym za bardzo. Nie przepadam za multiwitaminami i łykam głównie wit. D i B12, a czasami też probiotyki. Kilka miesięcy temu kupiłam też mieszankę antyoksydantów firmy Olimp (za sprawą Ani z bloga Kosmeologika) ale jeszcze nie zaczęłam ich brać. Do tego staram się wybierać produkty jak najbardziej gęste odżywczo. Kiedy widzę, że brakuje mi żelaza robię smoothie ze szpinakiem, przy małych ilościach potasu kupuję słodkie ziemniaki a jeżeli brakuje mi wapnia robię tofucznicę. Do tego codziennie zjadam orzecha brazylijskiego, który pokrywa dziennie zapotrzebowanie na selen. 

Cronometer

Żeby upewnić się, że nie grożą mi niedobory co jakiś czas zapisuję dokładnie wszystko co jem na stronie Cronometer, która rozbija wszystkie produkty na mikro i makro elementy. Nie jest to oczywiście 100-procentowe odzwierciedlenie tego co jemy i nie uwzględnia wchłaniania składników odżywczych, ale daje jako-taki pogląd na to czego może nam brakować.  Ja np. wiem, że powinnam zwracać większą uwagę na potas, wapń i żelazo w mojej diecie. 

Na zdjęciu składniki odżywcze z takiego menu:

Śniadanie: owsianka z chia, daktyle, migdałami i borówkami

Przekąska: marchewka, ogórek, nerkowce, orzech brazylijski

Lunch: wrapy ze szpinakiem, falafelem, awokado, oliwkami, suszonymi pomidorami

Obiad: pieczone tofu, brokuł i cukinia

Suplementy: wit D, B12 i probiotyki

Garmin

Tak samo jak śledzenie ile składników odżywczych jest w mojej diecie, lubię też sprawdzić jaki jest poziom mojej aktywności fizycznej. Mam zegarek Garmin Vivosmart HR+ i zdarza mi się nosić go przez kilka dni. Dzięki temu wiem, że nie mam problemów ze spaleniem 2000 kcal dziennie, a w bardziej zabiegane dni w pracy robię nawet 15 tys kroków (dodam, że w pracy chodzę w szpilkach). Oczywiście mam też dni kiedy odpoczywam i nie mam ochoty na aktywność fizyczną. Staram się wtedy jeść więcej niskokalorycznych posiłków, ale moje menu nie schodzi poniżej 1600 kcal. 

A Wy macie jakieś sposoby na uzupełnianie niedoborów? Łykacie suplementy?

Detoks cz.1

Detoks cz.2

Detoks cz.3

Detoks cz.4
Detoks cz.5

Uwaga! Nie jestem lekarzem ani tym bardziej dietetykiem – przedstawiona powyżej opinia jest oparta wyłącznie na wiedzy zdobytej częściowo z książek, częściowo z artykułów w Internecie, a częściowo na własnych doświadczeniach. Nie traktuj jej jako porady specjalisty.