Detoks cz.2 | Słodycze

Wegańskie pączki z The Rollin Donut nie wystąpią w moim styczniowym menu, ale na pewno zjem je w Tłusty Czwartek
Bardzo się obawiałam, że w czasie detoksu dopadnie mnie ochota na słodycze i nie dam rady się powstrzymać. Przekąski pełne cukru są nie tylko kaloryczne, ale mają też bardzo mało wartości odżywczych. Do tego im więcej ich jemy tym większą mamy na nie ochotę. Ale co robić kiedy już naprawdę chce się czegoś słodkiego? Mam kilka sposobów.



Napoje

Mnie najczęściej dopada ochota na słodkie po weekendowym obiedzie kiedy siadamy przed telewizorem, żeby obejrzeć film albo serial. Sięgam wtedy po herbatę firmy Pukka o smaku mięty z lukrecją. Lukrecja zostawia słodki posmak, a mięta wspomaga trawienie. 

Ale czasami wieczorem mam ochotę na coś bardziej kremowego niż herbata. Wtedy do rondelka wlewam 250 ml mleka migdałowego dodaję łyżkę kakao, odrobinę cynamonu i łyżeczkę syropu klonowego. Kakao jest bogate w minerały i podobno wydłuża życie.

Kolejny napój, który lubię to złote mleko. Ma właściwości przeciwzapalne i rozgrzewające, wiec jest idealne na zimowe wieczory. Warto zrobić pastę z kurkumy, oleju kokosowego i szczypty pieprzu i trzymać ją w lodówce. Potem wystarczy dodać łyżeczkę takiej pasty do gorącego mleka i dosłodzić syropem klonowym.





Domowe słodkości

W ostatni weekend zrobiłam pralinki z przepisu Deliciously Ella, które są kaloryczne, ale mają dużo więcej składników odżywczych niż czekolada ze sklepu. 

Jedną z ulubionych przekąsek mojego chłopaka są flapjacki czyli batoniki na bazie płatków owsianych i banana z dodatkiem masła orzechowego i oleju kokosowego. To bardziej propozycja na słodkie śniadanie w biegu, albo drugie śniadanie do pracy. Można też zrobić batoniki z granoli albo upiec je w formie ciasteczek. 


fot. http://www.wiecejnizzdrowie.pl/morwa-biala-dobra-dla-diabetykow/
Morwa biała

O suszonej morwie powiedziała mi przyjaciółka. Kupiłam paczkę na spróbowanie i przepadłam. Słodkie suszone owoce smakują jak cukierki, a do tego ograniczają wchłanianie cukrów i zmniejszają apetyt na słodycze. Najlepsze odkrycie styczniowego detoksu.


Na koniec chciałabym jeszcze dodać, że w sklepach również można znaleźć różne zdrowe batoniki i przekąski, ale polecam czytać ich składy. Sama ostatnio kupiłam batonik Clif, o którym wiedziałam, ze jest słodzony syropem z brązowego ryżu, ale potem znalazłam w składzie "suszony syrop trzcinowy". Myślę, że najlepszą opcją jaką można znaleźć w sklepie jest sałatka owocowa.

Detoks cz.1

Uwaga! Nie jestem lekarzem ani tym bardziej dietetykiem – przedstawiona powyżej opinia jest oparta wyłącznie na wiedzy zdobytej częściowo z książek, częściowo z artykułów w Internecie, a częściowo na własnych doświadczeniach. Nie traktuj jej jako porady specjalisty.

Komentarze

Prześlij komentarz